Przejdź do głównej zawartości

Zabawy sensoryczne na deszczowy dzień

 

W czasie deszczu dzieci się nudzą. To ogólnie znana rzecz...

Polecam! Genialny utwór! I taki prawdziwy.

Jednakże niepogodę za oknem można wykorzystać w ciekawy sposób i pobawić się z dzieckiem tak, aby czegoś się nauczyło. Nie tylko nudziło... 

Deszczowa pogoda rewelacyjnie wspiera rozwój sensoryczny, psychoruchowy i neuronalny. W dużej mierze rozwija kreatywność oraz wyobraźnię dziecka, a także wpływa na jego wizję świata. Telewizor bądź gry nie są w tym wypadku korzystną alternatywą, ponieważ odbierają możliwość wyczarowania czegoś samemu oraz wymyślenia własnego sposobu zabawy. 

Poniższe zabawy na deszczowy dzień to propozycje dla dzieci nieco młodszych, ale w wieku przedszkolnym, czyli 3- i 4-latków. Zaprezentowane aktywności wielozmysłowe wykorzystują elementy lub są w całości oparte o metodę edukacyjną Doroty Dziamskiej — Edukację przez ruch. Aktywizują wiele zmysłów: wzrok, słuch, dotyk i ruch; usprawniają motorykę małą; rozwijają koordynację wzrokowo-słuchowo-ruchową oraz ekspresję twórczą.

Wiek: od 3 r.ż.

Materiały: utwór marszowy, białe kartki, pastele olejne lub inne kredki

Najlepiej, aby za oknem padał deszcz…

Dźwięki deszczu

Kiedy za oknem pada, warto posłuchać tego deszczu z maluszkiem i jego odgłosów. Można też naśladować padający deszcz, rytmicznie wypowiadając słowo: kap, kap, kap... lub szumiąc podczas ulewy. Spróbujmy razem z dzieckiem naśladować słyszany dźwięk, dołączając do niego stopniowo ruch, np. rytmiczne klaskanie, uderzanie o kolana, tupanie czy naprzemienne poruszanie palcami dłoni z przesuwaniem rąk z góry na dół. Taka aktywność wspiera rozwój mowy, percepcję słuchową i pozwala dziecku wykorzystać możliwości swojego ciała.

W zależności od intensywności deszczu dobieramy sposoby jego odwzorowywania. Tym samym dobrze jest porozmawiać z dzieckiem na temat odpowiedniego ubierania się podczas takiej pogody.

Krople na papierze jak za szybą

To proste ćwiczenie i z pozoru mało ciekawe odgrywa znaczną rolę w procesie integracji zmysłowej oraz w rozwoju koordynacji słuchowo-ruchowo-wzrokowej. Tego typu zabawy na deszczowy dzień wspierają ponadto percepcję słuchową, wzrokową oraz poczucie rytmu.

Prosimy dziecko, aby usiadło przy stoliku i wybraną kredką w kolorze niebieskim kreśliło kropki lub kreseczki w rytm marsza puszczonego z nagrania. Może to być dowolne nagranie w rytmie marszowym. W ten sposób kształtujemy uwagę słuchową i koordynację ruchowo-wzrokową malucha. Z powstałego obrazka deszczu można stworzyć ciekawy plakat lub obraz, doklejając elementy związane ze spacerowaniem po deszczu — postać z parasolem, rośliny, kałuże. Przydadzą się ciekawsze wycinki z gazet lub ulotek. A może rodzinne zdjęcia ze wspólnych zabaw? Dajmy pole do popisu dziecięcej wyobraźni i zostawmy go na chwilę z tm samego.

Zabawa paluszkowa o deszczu

Pokazywanie z wierszykiem można wykonywać z dzieckiem na zmianę lub jednocześnie. Najpierw zaczyna dorosły, aby zademonstrować maluchowi, na czym zabawa polega i jakie ruchy się w niej wykonuje.

Siadamy „po turecku”, czyli w siadzie skrzyżnym, i mówiąc wierszyk, wykonujemy określone czynności.

Deszczyk padał przed wieczorem,
(rytmicznie stukamy opuszkami palców w podłogę lub udo)
pani szła pod parasolem,
(robimy daszek z jednej, lekko zaokrąglonej dłoni
nad wyprostowanym palcem wskazującym drugiej ręki)
lecz gdy zerwał się wiaterek,
(prostujemy dłoń, która była daszkiem, i szybko unosimy ją w powietrze, jak najdalej)
to zakończył się spacerek.
(pozostałymi palcem wskazującym i środkowym szybko maszerujemy i chowamy się w zrobionym domku z drugiej dłoni)

Na podstawie: M. Barańska, Paluszkami tak i siak, Wydawnictwo Harmonia, Gdańsk 2012.

Proste pokazywanie na palcach usprawnia motorykę małą oraz stymuluje wyobraźnię malucha. Powtarzanie wierszyka wspiera naukę pamięciową, rozwijając umiejętności intelektualne dziecka. 

Podczas zabaw paluszkowych dziecko poznaje nowe rodzaje ruchów dłoni i palców, sposoby ich łączenia oraz możliwości swojego ciała. Przygotowuje to często do nauki pisania oraz wzmacnia sprawność manualną. 

Polecam także inne wierszyki z pokazywaniem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

MDS — Metoda Dobrego Startu Thei Bugnet i Marty Bogdanowicz

  Polisensoryczne poznawanie świata wspiera Metoda Dobrego Startu opracowana pierwotnie we Francji a zaadaptowana na grunt polski przez Martę Bogdanowicz. Początkowo przeznaczona ona była do rehabilitacji osób z nabytymi zaburzeniami ruchowymi i miała charakter leczniczo-relaksacyjny . Następnie przystosowano ją do pracy z dziećmi , opierając się na zabawach ruchowych oraz funkcjach percepcyjnych, niezbędnych podczas pisania, a także uaktywniania i usprawniania funkcjonowania ośrodków w mózgu uczestniczących w procesach pisania i czytania .

Co malować kredą - rozwojowa zabawa na powietrzu

Pogoda wiosenna, letnia, a nawet jeszcze jesienna sprzyja spędzaniu czasu na świeżym powietrzu. Nie zawsze możemy wychodzić do parku, lasu, ogrodu czy na łąkę. Miejscem zabaw dzieci są także boiska, place, podwórka. Cofnijmy się pamięcią do czasów własnego dzieciństwa i przypomnijmy sobie, jakie wspaniałe zastosowanie może mieć kreda. Nietrudno o znalezienie powierzchni zabetonowanej, wyłożonej kostką lub zalanej asfaltem, przez co nadającej się do tworzenia obrazków i ubarwiania szarości. Ciekawą i twórczą zabawą dla dzieci w takim miejscu jest zwykłe-niezwykłe rysowanie kredą.

Poznawanie wielozmysłowe świata podczas zabawy z wiatrem

Małe dzieci odczuwają ogromną potrzebę zdobywania wiedzy o świecie i warto ją zaspokajać. Podstawą edukacji jest praktyka — doświadczenia. Należy jednak pamiętać, że stanowią one jedynie zaproszenie do poznawania świata, a bez odpowiednich wyjaśnień ze strony dorosłego są bezużyteczne. Przyroda oferuje mnóstwo okazji do poznawania ciekawych zjawisk, rzeczy, zachowań . Żadna zabawka tego nie zastąpi. Poza domem, a często i poza miastem, dzieci mogą przekonać się, że istnieje wiele zwierząt, roślin, miejsc, które czekają na odkrycie przez nie i dostarczają wiedzy o świecie. Stąd zabawy na dworze posiadają ogromny wymiar dydaktyczny i rozwojowy. Są niezwykle istotne z punktu widzenia integracji sensorycznej.